Auto rozbiło się o drzewo, kierował pijany 17-latek bez prawa jazdy. Obok siedział o cztery lata młodszy chłopiec

240-11840_20200811-105321_1
fot. KMP w Piotrkowie Trybunalskim

Piotrkowscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego w miejscowości Pawłów Górny. 17-letni kierujący, będąc w stanie nietrzeźwości oraz nie posiadając uprawnień wjechał w drzewo. Razem z 13-letnim pasażerem trafili do szpitala. Nieodpowiedzialne zachowanie mogło się zakończyć tragicznie.

10 sierpnia 2020 roku po godzinie 14:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na terenie gminy Wola Krzysztoporska. Funkcjonariusze niezwłocznie pojechali na miejsce.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 17-letni kierujący Oplem Astra, z niewyjaśnionych okoliczności, na prostym odcinku zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Na miejscu pasażera siedział jego 13-letni kolega. Jak się okazało kierowca miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdami. Obaj trafili do szpitala - czytamy w komunikacie policji.

17-letni "pirat drogowy" wkrótce usłyszy zarzuty. Za popełnione czyny odpowie jako osoba dorosła. Za spowodowanie wypadku drogowego, będąc w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie bez uprawnień grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Wszystkie okoliczności tego wypadku wyjaśni postępowanie prowadzone przez piotrkowskich policjantów. Dodatkowo jednym z celów dalszego postępowania będzie wyjaśnienie okoliczności udostępnienia pojazdu nieletniemu, za co grozi wysoka kara grzywny.