Do groźnie wyglądającej kolizji doszło we wtorkowy poranek na autostradzie A1. Na 394 kilometrze autostrady, tuż przed węzłem Radomsko doszło do zderzenia dwóch samochodów - ciężarowego Mercedesa i dostawczego Citroena. Z jednego z pojazdów na trasę wylała się znaczna ilość oleju, która utworzyła kilkukilometrową plamę.
Zgłoszenie o kolizji i plamie substancji rozlanej na A1 wpłynęło do stanowiska kierowania radomszczańskiej straży pożarnej po godzinie 5.00. Do zdarzenia doszło przed węzłem Radomsko, na nitce w kierunku Łodzi.
- Na miejsce zdarzenia niezwłocznie zadysponowano zastępy strażaków. Po dojeździe na miejsce kierujący działaniami ratowniczymi stwierdził, że plama substancji ropopochodnej ciągnie się na długości ok. 4 km. Okazało się, że wcześniej doszło do kolizji dwóch samochodów. W jej wyniku w zbiorniku jednego z pojazdów doszło do rozszczelnienia i wycieku oleju - przekazuje Marek Jeziorski, oficer prasowy z KP PSP Radomsko.
Szczęśliwie, mimo znacznych zniszczeń w pojazdach w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany, Działania zastępów polegały na neutralizacji plamy, pozostały olej z uszkodzonego auta został przepompowany.
Co było przyczyna kolizji?
- Kierujący pojazdem ciężarowym marki Mercedes, 63-latek, mieszkaniec województwa łódzkiego, nieprawidłowo wykonał manewr omijania i uderzył w pojazd Renault, który był unieruchomiony i stał na pasie awaryjnym.- mówi o przebiegu zdarzenia mł. asp. Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy KPP Radomsko.
Jak dodaje, obaj kierowcy byli trzeźwi, a sprawca został ukarany mandatem.