Krwiodawcy jak zwykle nie zawiedli. Pomimo zaostrzonych rygorów w niedzielne przedpołudnie w moszczenickim Gminnym Ośrodku Kultury stawiły się 74 osoby.
- Tym razem zbieraliśmy krew dla dwóch dzielnych wojowniczek: siedmiomiesięcznej Marysi, która walczy z nowotworem jamy brzusznej i dla Pauliny, która zmaga się z ostrą białaczką szpikową. Do oddania krwi zakwalifikowały się 62 osoby, które oddały blisko 28 litrów krwi – informuje Edyta Duda, prezes moszczenickiego klubu PCK-HDK.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim uczestnikom akcji oraz Renacie Kotusiewicz z Mydlarni ,,u Franciszka" za okazaną pomoc i ufundowanie upominków dla krwiodawców.
źródło: UG Moszczenica