Mama wspólnie z Patrykiem nagrywają wzruszające wideo! Wprost ze szpitala w Barcelonie dziękują za ogromne wsparcie

patryk
Grażyna Wysmyk/ Facebook

​W poniedziałek, 16 stycznia dopełniło się wielkie marzenie i ogromny cel, jaki został postawiony kilka miesięcy temu. O tym, że udało się zebrać niebotyczną kwotę ponad 2 milionów złotych na leczenie Patryka Wysymka dowiedzieliśmy się już w miniony poniedziałek, 16 stycznia. Teraz mama wspólnie z Patrykiem, prosto z hiszpańskiego szpitala nagrali wzruszające wideo, w którym serdecznie dziękują za okazane wsparcie i wpłaty, a tych było naprawdę sporo... 

Zielony pasek z kwotą, a tuż pod nią 100% - nie może być chyba niż bardziej satysfakcjonującego, a z drugiej strony dającego ulgę uczucia, że na leczenie już nie zabraknie pieniędzy. Te zbierano przez kilka ostatnich miesięcy. Zbiórka na siepomoaga między innymi na najdroższy element leczenia - chemioimmunoterapię w szpitalu w Barcelonie ruszyła we wrześniu ubiegłego roku. Dzięki szlachetnym sercom, wielu sercom, cel osiągnięto. Łącznie zbiórkę wsparło 38 095 osób!

Jak podkreślali najbliżsi Patryka ostatnie miesiące to przede wszystkim walka o zdrowie, ale niestety także i walka z ogromnymi emocjami, czy uda się uzbierać wymaganą kwotę. Jeszcze kilka tygodni tem sami zaznaczali, że zbiórka "kwota, jaką wciąż musimy uzbierać spędza nam sen z powiek (...) Z całego serca prosimy, pomóżcie nam zapełniać ten zielony pasek, na końcu którego jest nadzieja na życie dla Patryka!

Pewnym jest, że tę bitwę już udało się wygrać na ponad 100%, bo darczyńcy ciągle wpłacają datki.Teraz rodzina Patryka może się skupić tylko i wyłącznie na leczeniu i późniejszej rehabilitacji 16-letniego piotrkowianina. Kilka dni po ogłoszeniu szczęśliwych 100%, w czwartek, 19 stycznia Patryk wspólnie z mamą nagrali krótkie wideo, w którym dziękują za okazane wsparcie. 

- Przede wszystkim jesteśmy w euforii i bardzo, bardzo szczęśliwi, bo cel na naszej zbiórce siepomaga osiągnął 100%. Przede wszystkim dziękujemy wszystkim naszym darczyńcom, wszystkim którzy ciągle i nieustająco trzymają za nas kciuki. Za każdą najmniejszą wpłatę dziękujemy, bo to dzięki Wam Kochani Państwo jesteśmy tutaj w Barcelonie i możemy się leczyć! Jesteśmy w trakcie trzeciego cyklu chemioimmunoterapii, przed nami jeszcze daleka droga, bo kolejne cykle tej terapii, nie wiemy jakie leczenie dalej, na pewno jeszcze w rehabilitacja w Polsce przed nami, by Patryka postawić na nogi bo wierzymy mocno, że wszystko sie powiedzie - mówi wprost ze szpitala w Barcelonie wyraźnie poruszona Grażyna Wysmyk, mama Patryka.

Choć na twarzy Patryka widać walkę z chorobą, to jest też błysk w oku i niewymuszany uśmiech. Zobaczcie sami te niezwykłe, chwytające za serce podziękowania. 

Ostatnie tygodnie dla Patryka, choć z pewnością bardzo wymagające pod kątem walki o zdrowie, to są także powiewami optymizmu. W tym tygodniu udało się zebrać całą kwotę na leczenie, a kilkanaście dni temu, tuż na początku 2023 roku Patryk spotkał się z Robertem Lewandowskim. Więcej o tym pisaliśmy w tym artykule >>> Piotrkowianin, Patryk Wysmyk walczy w Barcelonie z nowotworem. Wczoraj miał niezwykłe odwiedziny! [Foto]

Link do zbiórki na siepomaga dostępny jest TUTAJ. Cały czas można finansowo wspierać Patryka, tam też poznacie całą historię kilkuletniej walki z chorobą. Nastoletni piotrkowianin już od 7 lat walczy z neuroblastomą. Pierwszy raz choroba dała o sobie znać w lutym 2016 roku, to właśnie wtedy, wówczas u 9-letniego chłopca zdiagnozowano ogromnego, kilkunastocentymetrowego guza. Diagnoza była druzgocąca - złośliwy nowotwór w IV stadium, neuroblastoma! Od tego czasu nieustannie i niestety ze zmiennym skutkiem trwa leczenie Patryka. W tej chwili chłopiec mierzy się już z czwartym (!) nawrotem choroby i jest w trakcie III cyklu chemioimmunoterapii. Dostaje dodatkowe leki, które mają zminimalizować ryzyko powikłań.