PGE GiEK komentuje rozprawę z powództwa Greenpeace: „Nie pozwolimy na utratę polskiej suwerenności energetycznej”

Elektrownia_Belchatow_12
PGE GiEK

18 maja w Sądzie Okręgowym w Łodzi, odbyła się pierwsza rozprawa w procesie z powództwa Fundacji Greenpeace Polska przeciwko spółce PGE GiEK. Aktywiści domagają się osiągnięcia zerowej emisji dwutlenku węgla ze wszystkich elektrowni spółki w ciągu najbliższych 8 lat, czyli chcą całkowitego zamknięcia aktywów pokrywających ok. 40 proc. krajowego zapotrzebowania na energię.

- Elektrownie PGE GiEK są i będą w najbliższych latach kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego nie tylko Polski, ale i całej Europy. Bezprecedensowy pozew aktywistów z Fundacji Greenpeace godzi nie tylko w nasze bezpieczeństwo energetyczne, ale również w bezpieczeństwo Unii Europejskiej, które dziś, w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę, powinno być dla wszystkich najwyższą wartością - podkreślają na początku komentarza do wczorajszej rozprawy pracownicy PGE GiEK.

Dodają przy tym, że ubiegły rok, w którym w Polsce zanotowano rekordowe zapotrzebowanie na energię, pokazał jak ważne są stabilne źródła energii w europejskim systemie energetycznym. Taką stabilizację dają Polsce elektrownie konwencjonalne, które w każdym momencie mogą dostarczyć do systemu tyle energii, ile aktualnie potrzeba.

- Polska jest częścią nie tylko polskiego, ale również europejskiego systemu energetycznego. Od naszej wewnętrznej stabilności energetycznej zależy dziś, w czasach wojny i kryzysu na światowym rynku energetycznym, stabilność energetyczna całej Europy. To ogromna odpowiedzialność, której bez wahania się podejmujemy, aby nikomu nie zabrakło prądu wtedy, gdy jest on potrzebny - czytamy dalej w komentarzu.

CZYTAJ TAKŻE >>> Greenpeace kontra PGE GiEK. Rozprawa trwała 2 godziny i została odroczona! Co wydarzyło się przed łódzkim sądem?

PGE GiEK realizuje przyjętą dwa lata temu strategię Grupy PGE, określającą niskoemisyjny kierunek zmian w polskiej energetyce. Proces przejścia na energetykę nisko i zeroemisyjną musi być odpowiednio rozłożony w czasie, tak, aby zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski, ale także uwzględniać kwestie społeczne i ekonomiczne takiej transformacji.

- Od samego początku stoimy na stanowisku, że jesteśmy otwarci na konstruktywny dialog nie tylko z Fundacją Greenpeace, ale również z innymi interesariuszami zewnętrznymi. Chcemy, aby nasze argumenty zostały wysłuchane, ponieważ stanowią one o przyszłości naszego kraju, jego bezpieczeństwie oraz przyszłym kształcie polskiej gospodarki. Nie pozwolimy jednak na utratę polskiej suwerenności energetycznej, która w obecnej sytuacji geopolitycznej jest polską racją stanu - zaznaczają pracownicy PGE GiEK w przysłanym do redakcji komunikacie.

Podczas rozprawy obie Strony potwierdziły, że zależy im na zawarciu ugody, chociaż przypomnijmy, że prowadzone w ubiegłym roku w tej sprawie mediacje pomiędzy Fundacją Greenpeace i spółką PGE GiEK zakończyły się z woli Greenpeace zaledwie po jednym spotkaniu mediacyjnym.

Źródło: PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna