Policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego informują o wyjątkowo nietypowej interwencji. Wczwartkowe popołudnie. mundurowi zostali wezwani do mężczyzny, który po nieudanym egzaminie na prawo jazdy, wsiadł do swojego samochodu i... odjechał. 64-latka zatrzymano na ulicy Roosevelta.
Do zdarzenia doszło 1 lipca. Około godziny 13:30 piotrkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który po nieudanym egzaminie na prawo jazdy, odjechał swoim samochodem.
- Znane były jedynie początkowe numery rejestracyjne pojazdu oraz jego marka. 64-latek nie cieszył się zbyt długą jazdą. Już na ulicy Roosevelta policyjny patrol zauważył jadącego golfa. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych pojazd został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że mężczyzna próbował zdać egzamin na prawo jazdy. Wcześniejsze uprawnienia utracił w 2017 roku za jazdę pod wpływem alkoholu - informuje asp. Izabela Gajewska.
64-latek został ukarany mandatem za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień, a jego pojazd trafił na policyjny parking.