W strugach deszczu blisko 150 zawodników pokonało w niedzielne południe trasę biegu "Piątka szyta na miarę". Trzeba przyznać, że dziś pogoda sprzymierzeńcem biegaczy nie była, ale finiszujący na mecie w samym sercu miasta nie kryli radości z pokonanej trasy.

Zgodnie z nazwą imprezy, rywalizacja w biegu głównym odbyła się na dystansie 5 kilometrów. Limit miejsc dla tego dystansu wyznaczono na 150 osób, w wyjątkowo deszczowe przedpołudnie na linii startu stawiło się dziś ponad 130 biegaczy z całego województwa. Z kolei w zmaganiach rodzinnych na jednej pętli o długości 2,5 kilometra rywalizowało pięć 3-osobowych zespołów.

Trzeba przyznać, że to była istna petarda - najszybszym biegaczom pokonanie 5-kilometrowego dystansu zajęło nieco ponad kwadrans! Wśród mężczyzn linię mety, jako pierwszy pokonał Tomasz Biskupski z klubu Zabiegani Kielce, który jest już absolutnym weteranem bełchatowskich zmagań, od trzech lat jest bowiem na "Piątce" niepokonany. W tej edycji dwie pętle poprowadzone ulicami przez centrum Bełchatowa przebiegł dokładnie w 15 minut i 26 sekundy. Chwilę za nim metę przekroczyli: Tomasz Owczarek z Bełchatowa (15 min 39 sek.) i Arkadiusz Maruszewski z Burzenina (16 min 04 sek.).

W rywalizacji open pań najlepsza była bełchatowianka, SylwiaHałaczkiewicz KS Dynamic Łódź, która na metę wbiegła po 18 min 58 sek. Jako druga finiszowała Justyna Chudzik - Warzecha z Łodzi z czasem 19.54, a trzecia linię przekroczyła Ewelina Kempa. Bełchatowiance z ASICS FrontRuuner Poland pokonanie 5 kilometrów zajęło 20 min i 40 sek.

Imprezę przygotowało wspólnie Klub Biegaczy Spartakus, Miejskie Centrum Sportu i miasto Bełchatów.

Zobacz inne wiadomości