Piotrków Trybunalski: Randka w hotelu z finałem w celi! Czego dopuściła się 38-letnia piotrkowianka?

kmp-epi
KMP Piotrków Trybunalski

Piotrkowscy kryminalni zatrzymali 38-latkę, która okradła nowo poznanego mężczyznę. Z hotelowego pokoju, gdzie doszło do pierwszej randki kobieta zabrała jego telefon komórkowy i pieniądze. Piotrkowianka usłyszała zarzut kradzieży. 

Żmudna praca piotrkowskich kryminalnych doprowadziła do ustalenia i zatrzymania 38-latki, która 2 marca, nowo poznanemu mężczyźnie ukradła telefon komórkowy i pieniądze. Do spotkania doszło w pokoju hotelowym, ale ta randka nie miała romantycznego zakończenia. 

- Amatorka cudzego mienia wykorzystując moment, w którym mężczyzna zasnął ukradła telefon komórkowy i pieniądze, następnie szybko opuściła teren hotelu. Łączna wartość strat to blisko 2900 złotych. Rozwikłaniem sprawy zajęli się piotrkowscy kryminalni. Szereg sprawdzeń i dokładna analiza każdego szczegółu 6 marca doprowadziła stróżów prawa w okolice piotrkowskiego dworca, gdzie jak ustalili mogła pojawić się kobieta podejrzewana o kradzież. Typowanie było trafne. 38-latka była w towarzystwie swojego kolegi, u którego w mieszkaniu policjanci odnaleźli skradziony telefon, który złodziejka postanowiła u niego przechować - mówi Dagmara Mościńska z piotrkowskiej policji. 

Zatrzymana przez kryminalnych piotrkowianka trafiła do policyjnej celi, a następnego dnia usłyszała zarzut kradzieży. Finał randki okazał się dla niej fatalny, za przestępstwo kradzieży może spędzić w więzieniu nawet do 5 lat.