Policjanci z Sulejowa podczas nocnego patrolu zauważyli gęsty dym wydobywający się z jednej z posesji. Mundurowi od razu zareagowali. Obudzili mieszkańców posesji i rozpoczęli akcje gaśniczą przed przyjazdem strażaków. Nie jest wykluczone, że to właśnie dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy z tego rzykrego zdarzenia wszyscy wyszli zdrowi i nikt nie odniósł obrażeń.
O poniedziałkowym pożarze w Sulejowie informowaliśmy zaledwie kilka godzin po zdarzeniu w artykule >>> Seria pożarów w regionie! Strażacy walczyli z płomieniami w trzech domach
Do wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji przy ulicy Częstochowskiej doszło przed godziną 3:00. To właśnie wtedy sulejowscy policjanci podczas patrolowania zauważyli wydobywający się gęsty dym z jednej z posesji. Mundurowi od razu weszli na posesję. Jak się okazało dym wydobywał się z pomieszczenia gospodarczego, który bezpośrednio sąsiadował z budynkiem mieszkalnym. Od razu o zaistniałej sytuacji powiadomili Straż Pożarną i ostrzegli mieszkańców.
- Aby dostać się do źródła pożaru policjanci wyrwali skobel i rozpoczęli gaszenie źródła ognia. Zagrożenie było duże, bo na posesji znajdowało się pięć budynków mieszkalnych. Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechały zastępy strażaków oraz strażaków ochotników, którzy dokończyli akcję gaśniczą. W wyniku tego zdarzenia na szczęście nikt nie odniósł obrażeń- przekazuje Izabela Gajewska z KMP Piotrków Trybunalski.