Potężny walec spadł w trakcie transportu z naczepy! Kierowca po kilku metrach interwencyjnie parkował na przystanku! [Foto]

Potężny walec spadł w trakcie transportu z naczepy! Kierowca po kilku metrach interwencyjnie parkował na przystanku! [Foto]
KSRG OSP Kamieńsk

Skończyło się na kłopotach natury drogowej, choć nie oszukujmy się mogło skończyć sie tragedią! Na drodze wojewódzkiej 484 w Szpinalowie - czyli na pograniczu powiatów bełchatowskiego i radomszczańskiego - doszło do wyjątkowo niebezpiecznej kolizji. Z naczepy TIRa częściowo zsunął się... drogowy walec! Cudem nikt nie został ranny, doszczętnie zniszczona została tylko przydrożna latarnia.

Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w środę, 19 października, około godziny 9.00 rano. Jadący drogą wojewódzką 484 TIR marki volvo przewoził potężny ładunek - dwa drogowe walce. Przed pojazdem ciężarowym jechała osobówka, kiedy kierowca tego pojazdu zasygnalizował manewr skrętu w lewo, 43-latek kierujący potężnym zestawem chcąc uniknąć uderzenia zaczął gwałtownie hamować. 

- W tym momencie doszło do zerwania zabezpieczeń przewożonego ładunku. Jeden z walców częściowo osunął się z naczepy i zahaczył o przydrożna latarnię - relacjonuje Agnieszka Kropisz z radomszczańskiej komendy policji.

Latarnia została doszczętnie zdewastowana, ogromny ciężar walca dosłownie zmiótł ją z powierzchni ziemi.  34-letni mieszkaniec powiatu częstochowskiego, kierujący TIRem zjechał na najbliższą zatokę przystankową, by nie utrudniać ruchu. Przez kilka metrów ciągnąc zsuniętą przednią część walca. 

Do akcji neutralizacji zdarzenia zadysponowano strażaków z OSP Kamieńsk. Niezbędnym okazała się także pomoc ciężkiego sprzętu, by ponownie zsunięty walc włożyć na naczepę TIRa użyto dwóch koparek.

Kierowca TIRa był trzeźwy, nałożono na niego mandat w wysokości 1020 zł.  

Wklej tutaj kod osadzenia...