Spotkanie w sprawie przyszłości Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim

szpital-PCMiD
Samorząd Województwa Łódzkiego nie ustaje w wysiłkach ocalenia świadczeń realizowanych w Powiatowym Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim. Chodzi o ważne dla mieszkańców miasta i powiatu oddziały ginekologiczno-położniczy, pediatryczny i neonatologiczny, które mógłby przejąć Samodzielny Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie, czyli placówka prowadzona przez samorząd województwa.

Największe emocje budzi to, na jakich warunkach lekarze, pielęgniarki i położne mogą odejść za szpitala powiatowego i na jakich mogą znaleźć zatrudnienie w szpitalu wojewódzkim. Okazało się, że do tej pory wprowadzano pracowników w błąd i przekazywano nieprawdziwe informacje o tym, jaka jest propozycja Zarządu Województwa Łódzkiego. 

- Słyszeliśmy od dyrekcji szpitala, że możemy przejść do placówki wojewódzkiej na mocy artykułu 23' Kodeksu Pracy, według którego możliwe jest przejście pracowników do nowego pracodawcy, który przejmuje całość lub część zakładu pracy. Nawet dostaliśmy do wypełnienia ankiety, w których mieliśmy określić, czy tego chcemy. Teraz okazuje się, że takie rozwiązanie w ogóle nie było możliwe. Słyszeliśmy także, że szpital wojewódzki zatrudni nas jedynie na dwanaście miesięcy - mówili przedstawiciele personelu powiatowej placówki podczas spotkania, do którego doszło w poniedziałek 24 października.

Urząd Marszałkowski poprosił o to spotkanie, by zdementować nieprawdziwe informacje dotyczące spraw personalnych pojawiające się w przestrzeni publicznej. Ze strony Urzędu Marszałkowskiego w spotkaniu wzięli udział wicemarszałkowie województwa łódzkiego Piotr Adamczyk i Zbigniew Ziemba. 

- Przyjechaliśmy, żeby spotkać się z państwem twarzą w twarz, bo rozmowy toczone przez pośredników skutkują tym, że państwo otrzymują nieprawdziwe informacje. Mam nadzieję, że będziemy w stanie rozwiać wątpliwości, jakie mają państwo w obliczu trudnej sytuacji, w której znalazł się szpital powiatowy - mówił wicemarszałek Piotr Adamczyk.

- Przyjechaliśmy tu dla was. Żebyście poczuli, że bez was nie da się uratować świadczeń, które realizujecie. Chcemy, aby w Piotrkowie rodziły się dzieci, aby kobiety miały tu stabilną, dobrą opiekę medyczną. Mamy świadomość wyjątkowości sytuacji. Jednak żeby wam pomóc, musimy zacząć rozmawiać w sposób odpowiedzialny - dodał wicemarszałek Zbigniew Ziemba.

Jak podkreślił wicemarszałek Adamczyk, w szpitalu dojdzie do ograniczenia świadczeń medycznych, bo takie będą konsekwencje niedawnej uchwały Rady Powiatu Piotrkowskiego ograniczających działalność placówki. Radni zatwierdzili program naprawczy dla zadłużonego na blisko 40 milionów złotych szpitala, a następnie uchwalili wynikające z tego programu zmiany w statucie. Oznacza to rezygnację z prowadzenia w PCMiD działalności szpitalnej, w tym likwidację oddziałów ginekologiczno-położniczego, pediatrycznego i neonatologicznego.  

- A przecież prosiliśmy i apelowaliśmy do władz powiatu, aby nie likwidować tych oddziałów zanim nie zakończą się rozmowy. Stało się jak się stało – mówił wicemarszałek Adamczyk. - Jako samorząd województwa mimo wszystko staramy się wyjść z kołem ratunkowym do samorządu powiatowego, ale przede wszystkim do mieszkańców.

Przypomnijmy, że jeszcze w sierpniu Zarząd WŁ zaproponował, iż świadczenia realizowane na tych oddziałach mógłby, na określonych warunkach, przejąć Samodzielny Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie. W poniedziałkowym spotkaniu wżęły także udział Magdalena Amrozik, dyrektor Departamentu Polityki Zdrowotnej UMWŁ i Edyta Wieczorek-Wieczorkiewicz, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie. Byli również prawnicy reprezentujący obie strony. Na pytania pracowników odpowiadali też Piotr Wojtysiak, starosta powiatu piotrkowskiego oraz Arkadiusz Olędzki, dyrektor Powiatowego Centrum Matki i Dziecka w Piotrkowie Trybunalskim.

Podczas spotkania pracownicy szpitala bezpośrednio od dyrekcji PCMiD chcieli się, między innymi, dowiedzieć, dlaczego część oddziałów jest likwidowana, a jednocześnie szukani są pracownicy do nowego - opieki paliatywnej.
Szczegóły przejęcia świadczeń przez szpital wojewódzki są w dalszym ciągu ustalane. Ale, jak uspokajali wicemarszałkowie Adamczyk i Ziemba, kwestie pracownicze są priorytetem samorządu województwa łódzkiego, bo to ludzie tworzą szpital.

- My was potrzebujemy. Jeśli będziemy w stanie realizować świadczenia, to przecież nie zrobimy tego, bez doświadczonych pracowników. Bez państwa nie jesteśmy w stanie złożyć oferty do Narodowego Funduszu Zdrowia, która pozwoli nam te świadczenia realizować – mówił Zbigniew Ziemba.

Uczestniczący w spotkaniu pracownicy powiatowego szpitala jednoznacznie zadeklarowali, że nie chcą zmieniać miejsca pracy na mocy artykułu 23' Kodeksu Pracy i że chcą rozliczyć się z dotychczasowym pracodawcą, co umożliwi im podjęcie indywidualnych rozmów o warunkach zatrudnienia z dyrekcją szpitala wojewódzkiego. Przedstawiciele Samorządu WŁ zadeklarowali, że są już gotowi na takie rozmowy.

Sporo gorzkich słów usłyszał od personelu szpitala Piotr Wojtysiak, starosta piotrkowski. Pracownicy placówki wytknęli mu, że wielokrotnie mówił, iż szpital jest jego oczkiem w głowie, a to między innymi jego winią za obecną kondycję PCMiD. Z kolei dyrektor placówki - Arkadiusz Olędzki, usłyszał, że personel nie darzy go zaufaniem. W konsekwencji dyrektor szpitala publicznie oświadczył, że ustępuje ze stanowiska.

Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego