349 to bez wątpienia liczba dnia! Dokładnie bowiem tyloma kajakami płynęli uczestnicy rekordowej parady w Sulejowie, którą zorganizowano w czwartek, 25 lipca. Tym samym udało się pobić certyfikowany rekord Polski w tej kategorii. To oznacza, że hasło „Sulejów – kajakowa stolicy Polski" nie jest już marzeniem, a faktem.
Do kajaków wsiadło kilkaset osób z całej Polski. Najpierw wszyscy zostali zarejestrowani na terenie sulejowskiej „polanki", następnie uczestnicy autobusami zostali przewiezieni do miejsc startu. Po kilkudziesięciu minutach pierwsi kajakarze dotarli w okolice Kościoła świętego Floriana, a tam strażacy i ratownicy wodni pomogli im się zatrzymać, żeby poczekali na pozostałych.
Gdy wszyscy ruszyli w kierunku sulejowskiej kładki, Paulina Garczyk, reprezentująca biuro rekordów, w którym certyfikują nie tylko rozmaite rekordy Polski, ale też rekordy Guinnessa, razem z mieszkańcami obserwowała ten wyjątkowy kolorowy pokaz i wówczas zaczęła liczyć kajaki. Ostatecznie zweryfikowała wynik po kilkudziesięciu minutach, na terenie sulejowskiej „polanki", gdzie przywieźliśmy wszystkich uczestników po zakończeniu parady. Ogłaszając, że rekord został pobity wręczyła Dorocie Jankowskiej, burmistrzowi Sulejowa, symboliczny certyfikat.
- Za nami wspaniały dzień i wielkie emocje. Dzisiaj udowodniliśmy, że potrafimy być kajakową stolicą Polski. Dziękuję za to, że zaufaliście mi, zaufaliście Sulejowowi i przyjechaliście dzisiaj do nas i pobiliśmy razem ten rekord. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim firmom kajakowym z terenu gminy Sulejów, które udostępniły nam swoje kajaki i swoją obsługę, za wielkie serce. Dziękuję bardzo, bardzo serdecznie. Dziękuję wszystkim patronom honorowym, patronom medialnym, a szczególnie dziękuję Miejskiego Zarządowi Komunalnego w Sulejowie, która bardzo, ale to bardzo się zaangażował, żeby to logistycznie i organizacyjnie się udało. Bardzo serdecznie dziękuję urzędnikom. Państwo myślą, że to takie „gryzipiórki", a to są naprawdę ludzie z pasją i z wielką miłością do tego miejsca. Dziękuję wszystkim radnym gminnym, powiatowym i wojewódzkim, którzy trzymali za nas kciuki i promowali tę imprezę. Bardzo serdecznie dziękuję gospodarzom tego miejsca, czyli właścicielom Stacji Polana, którzy udostępnili nam tę piękną przestrzeń. Dziękuję oczywiście ochotniczym strażom pożarnym. Szczególne podziękowania kieruję do naszego, Rejonowego WOPR-u w Piotrkowie Trybunalskim. Myślę, że w przyszłym roku przymierzymy się do nowego rekordu, jeszcze sprawdzimy jakiego, a przed nami okres planowania inwestycji w obszarze turystyki. Będę Państwa zapraszała do konsultacji w tym zakresie i na pewno z czasem, za pięć lat spotkamy się w miejscu zupełnie innym, ale takim samym jak 50 lat temu, jeśli chodzi o miłość do tego miejsca i liczbę osób wypoczywających w Sulejowie – podsumowała pani burmistrz.
Wszyscy uczestnicy mogli się zrelaksować i każdy otrzymał okolicznościowy certyfikat.
By pobić kajakowy rekord Polski warunek był jeden - w tym samym momencie na wodzie musiały się znajdować co najmniej 253 kajaki. W Sulejowie tę liczbę pobito z dużą nawiązką, bo łącznie odliczyło się 349 jednostek, które łącznie przepłynęły 6 kilometrów po Pilicy.
Foto: Tomasz Grala/ Urząd Marszałkowski w Łodzi
Honorowymi patronami tego wydarzenia byli:
Partnerami parady byli natomiast przedstawiciele:
oraz oczywiście lokalni organizatorzy spływów kajakowych:
Pomagali nam strażacy z gminnych i miejskich jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, ratownicy Rejonowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Piotrkowie Trybunalskim, a także pracownicy Urzędu Miejskiego w Sulejowie, Miejskiego Ośrodka Kultury w Sulejowie, Miejskiego Zarządu