Policjantom tłumaczył, że "w domu nie może się napić". Chlapnął więc małpkę i wsiadł za kierownicę. Została zatrzymany

240-164937

Piotrkowscy policjanci zatrzymali kierowcę, który kierował na "podwójnym gazie". Co ciekawe zatrzymany 31-latek nie tylko zasnął za kierownicą seata, ale także w dość zaskakujący sposób się tłumaczył. Interweniującym policjantom wyjaśnił, że wypił 200 mililitrów, bo...  'w domu nie może się napić'. Zatrzymany wpadł dzięki reakcji innego kierowcy. 

2 marca piotrkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że drogą od miejscowości Mąkoszyn w kierunku Srocka jedzie pojazd, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu, na co wskazywał jego tor jazdy. Mężczyzna zgłaszający interwencję do czasu przyjazdu funkcjonariuszy cały czas jechał za kierującym pojazdem marki seat. W pewnym momencie kierowca seata zatrzymał swój pojazd na parkingu w Srocku. 

- Po chwili na miejsce dojechał policyjny patrol. Jak się okazało, kierowca seata zasnął za kierownicą. Mężczyzna po obudzeniu oświadczył, że wypił 200 mililitrów alkoholu, bo w domu nie może się napić, a tor jazdy tłumaczył omijaniem dziur. Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. 

Na tym jednak nie koniec, bo szybko wyszło na jaw, że 31-latek ma już zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdem. Mężczyzna został zatrzymany i wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. 

- Mieszkaniec powiatu odpowie także za kierowanie pojazdem pomimo cofniętych uprawnień. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Ta interwencja pokazała, że dbanie o bezpieczeństwo jest ważne również po zakończeniu służby w Policji, ponieważ zgłaszającym był emerytowany funkcjonariusz łódzkiego garnizonu - podsumowuje Izabela Gajewska z KMP Piotrków Trybunalski.