38-latek, który jest doprowadził do wypadku w Rozprzy usłyszał prokuratorskie zarzuty. Wobec Łukasza M. piotrkowska Prokuratura Okręgowa zawnioskowała także o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci 3- miesięcznego aresztu, a sąd do tego się przychylił. Jak się okazuje, w momencie spowodowania wypadku 38-latek miał ponad 2 promile.
19-letnia Wiktoria, która został jedyną poszkodowaną w zdarzeniu ciągle walczy o życie na OIOMie piotrkowskiego szpitala. Wczoraj ogłoszono dla kobiety zbiórkę krwi, więcej o tym piszemy >>> 19-letnia Wiktoria od czterech dni walczy o życie. Potrzebna jest krew dla poszkodowanej w wypadku w Rozprzy.
Tymczasem sprawca zdarzenia, 38-latek, który uderzył prowadzonym przez siebie VW w Renaulta już usłyszał prokuratorskie zarzuty. Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim zarzucają Łukaszowi M. nieumyślne spowodowanie wypadku, czyli zarzut z art. 177 § 1 Kodeksu Karnego. Na tym jednak nie koniec, bo na kierowcy ciąży też drugi zarzut, ten z 178a. § 1 KK, czyli mówiący o odpowiedzialności w przypadku prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Jak podają prokuratorzy w momencie spowodowania wypadku 38-latek z powiatu piotrkowskiego miał w wydychanym powietrzu 1,06 mg/l, co mniej więcej odpowiada 2,2 promila.
Decyzją sądu, mężczyzna został aresztowany i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Za każdy z zarzucanych czynów Kodeks Karny przewiduje karę zagrożoną 3 latami pozbawienia wolności.
Przypomnijmy do drogowej tragedii doszło w minioną niedzielę, w Rozprzy, na DK 91. Było chwilę przed godziną 12.00, kiedy na prostym odcinku drogi, w Renault Scenic, którym podróżowała 19-letnia Weronika z dwójką pasażerów uderzył rozpędzony VW. Samochód młodej kobiety wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Stan poszkodowanej był krytyczny, kobietę na miejscu wypadku reanimowali strażacy, później opiekę przejął zespół karetki. 19-latka trafiła na piotrkowski Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie do tej pory przebywa.