Piotrkowscy policjanci ustalili i zatrzymali trzech mężczyzn, którzy najpierw pobili 32-latka, a następnie ukradli mu portfel z pieniędzmi. Towarzysząca im kobieta usłyszała natomiast zarzut kradzieży. Wszyscy trafili do policyjnej celi. Za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
27 czerwca, po godzinie 1:00 dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na podwórku jednej z kamienic na terenie miasta doszło do pobicia mężczyzny. Policjanci ustalili, że 32-latek został zaatakowany jadąc rowerem. W pewnym momencie na wysokości bramy do kamienicy trzech mężczyzn zaczęło go kopać i uderzać po całym ciele. Wśród agresorów była też kobieta, jednak ona nie biła pokrzywdzonego. Kiedy napastnicy przestali uderzać 32-latka, uciekł on z podwórka i wrócił do miejsca zamieszkania.
- Policjanci od razu pojechali we wskazane miejsce. Na ulicy w pobliżu kamienicy, w której doszło do zdarzenia zauważyli dwóch mężczyzn. Obaj jednogłośnie zaprzeczyli aby pobili 32-latka, jednak ślady jakie zauważyli policjanci mogły świadczyć, że to właśnie oni byli agresorami. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Funkcjonariusze dotarli również do pozostałej dwójki. Podzielili oni losy kompanów - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP Piotrków Trybunalski.
Jak dodaje rzeczniczka piotrkowskiej komendy, 34-, 39- oraz 40-letni mężczyźni usłyszeli zarzuty pobicia oraz kradzieży, bo jak się okazało, podczas uderzeń 32-latkowi wypadł portfel, który agresorzy zabrali. Z kolei 41-latka usłyszała zarzut kradzieży. Przestępstwa te zagrożone są karą do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie przestępczej czwórki wkrótce zdecyduje sąd.